tag:blogger.com,1999:blog-9208100522884103172.post2154299233583835033..comments2023-07-24T14:12:17.522+02:00Comments on Sukces - Wiedza w Pigułce: Kraków, człowiek jadący po kosztach i ludzie w opałach - czyli Osłona Finansowa nie tylko dla firm.Unknownnoreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-9208100522884103172.post-32311490423727900872011-03-11T12:26:38.976+01:002011-03-11T12:26:38.976+01:00Taka już uroda coponiektórych ;-)Taka już uroda coponiektórych ;-)Adminhttps://www.blogger.com/profile/11187725671007500259noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9208100522884103172.post-72067314551300303532011-03-11T08:39:21.522+01:002011-03-11T08:39:21.522+01:00Oj, trzeba, sam tego doświadczyłem dawno temu, dla...Oj, trzeba, sam tego doświadczyłem dawno temu, dlatego napisałem, że bez znajomości sprawozdań finansowych funduszy, ani rusz. Najbardziej mnie rozśmieszyła kiedyś pewna pani manager w Deutsche Banku, kiedy powiedziała, że sprawozdań funduszy nie trzeba czytać...wystarczy ulotka ;). A z jakim przekonaniem to mówiła....szok.TobiaszMalinski.plhttp://www.tobiaszmalinski.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9208100522884103172.post-10216779708862944772011-03-05T20:53:29.476+01:002011-03-05T20:53:29.476+01:00Witam
Nie wiem czy wiesz ale przeważająca większo...Witam<br /><br />Nie wiem czy wiesz ale przeważająca większość tworzących kapitał zapasowy deklaruje, że wystarczy on na 3 miesiące ;-)<br /><br />Co do FI: Fundusze inwestycyjne to forma lokowania kapitału o zakładanym horyzoncie nie krótszym niż kilka miesięcy - ale to już faktycznie nie jest temat dla kompletnych żółtodziobów. Wbrew pozorom na funduszach także trzeba się znać.Adminhttps://www.blogger.com/profile/11187725671007500259noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9208100522884103172.post-2136478015550145082011-03-05T17:14:30.045+01:002011-03-05T17:14:30.045+01:00Bardzo dziękuję za wzmiankę o moim komentarzu ;). ...Bardzo dziękuję za wzmiankę o moim komentarzu ;). Zainspirowany Twoim poprzednim postem stworzyłem swój własny "kapitał zapasowy". Zastanawiałem się jak go tworzyć, tzn. w jakiej wysokości odpisywać część dochodu i jaką ustalić minimalną jego wysokość. Jako, że zajmuję się rachunkowością to z automatu przyszły mi do głowy zapisy KSH, czyli spółka odpisuje co najmniej 8% z zysku netto na kapitał zapasowy dopóki nie osiągnie on wielkości 2/3 kapitału zakładowego. Ja postanowiłem odpisywać 10% miesięcznego przychodu aż nie osiągnie on wielkości 3-krotności miesięcznych kosztów życia. Dlaczego akurat 3-miesięcznych? W przypadku problemów z płynnością 3 miesiące są dość długim okresem, aby znaleźć dodatkowe źródło dochodu (miesiąc byłby zbyt krótki). Jest jeszcze poruszona w tym poście kwestia przechowywania "kapitału zapasowego". Wpadłem na pomysł, żeby po uzbieraniu 3-krotności miesięcznych kosztów życia, połowę kapitału wpłacić do jakiegoś funduszu inwestycyjnego (nie polecam osobom niezorientowanym w inwestowaniu - dochodzi kwestia analizy sprawozdań funduszy i timing). Kolejny ciekawy post w Twoim wydaniu ;) Pozdrawiam.TobiaszMalinski.plhttp://www.tobiaszmalinski.plnoreply@blogger.com